Ciężka Jazda

susid

kampa była przejezdna w ostatnią sobotę - choć ponoć łatwo nie było. jak wam bardzo zależy to zadzwońcie do Bucza/Maligi - powiedzą wam, jak im się to udało. chociaż podobno w nocy ze środy na czwartek nad dolnym śląskiem ma przejść deszczowe armadżedo, więc znowu może być lipa.

rom

Dzięki, słuszna uwaga. Przecież byliście tam w sobotę. Może dojazd będzie możliwy o ile faktycznie nie dopada do czwartku..

klapek

Z tym późniejszym graniem to jak dokładniej proponujecie ?
Bo ja tak chyba nie bardzo.... nie wspomnę o pogodzie którą zapowiadają ^^

rom

nie będziemy przenosić. jedna osoba, której nie pasuje równoważy się z tą jedną, która może być od trzynastej. my i tak ostatnio grzebiemy się do piętnastej. jeśli chce to dojedzie. znając nas to zaczniemy przed jedenastą (wariant pesymistyczny), więc wiele nie straci. bliżej bassiemu (bo o niego chodzi) do kampy, więc może sprawdziłby dojazd. ja właśnie walę na sosnówę.

co do pogody to, cytując klasyka, po co te złośliwości?

bass

postaram się jutro rano skoro świt udać tam z Milusiem, cudownym psem w celu spaceru, zdam wtedy relację

NIEDOBRY PORUCZNIK

Prosimy również o stenogram z raportu Milusia ponieważ on ma swój oryginalny punkt widzenia, który może mieć wpływ na całokształt sytuacji Smile

klapek

1. maniek
2. rom
3. bober 99,99% (skaleczyłem się ostatnio...)
4. Niedobry Woytas (91.36%) proponuję kampę.
5. Siódemkowy Lucjusz (94,6 % -> rozwolnienie)
6. klapek
7. Ganda-lf
8. Bass ??? ;>

rom

...pan Marchlewski jeszcze być powinien, przynajmniej tak rzecze, co jak najbardziej cieszy członków rzeszy...

sosnówa do samej miejscówy (i miodaros też) o dziwo przejezdne, woda nie stoi. nawet dziursk y kolein nie ma, bo leśnicy ostatnio po deszczach rozjeżdżone dukty połatali!
sam las od ostatniego razu się wiele nie zmienił. jest dużo więcej cienia, ale dające go bujne listowie zaczyna się zaraz nad głowami i w górę, toteż za zasłony po staremu muszą wystarczyć doły i pnie+trochę zabombistych paproci...
ja tam zawsze lubię jeździć, ale broń Boże nie naciskam...
jest i autodrom(ostatnio eksplorowany) - urocza leśna miejscówka z dobrym dojazdem i, nie tylko moim zdaniem, ogromnym potencjałem. jedyny jej, na obecną chwilę, minus to fakt, iż dla wygłodniałego bitki wojownika nowy, nieznany areał może nie pozwolić do końca się wyżyć. niemniej jednak jestem mega pozytywnie nastawiony, byle się z Panami (z Panamy) spotkać.

kampos=sosnówos=autod-rom - oto typy na pole bitewne (acz nie jedyne, bo np. bakutil jakoś mi się nie nudzi)...wszystko do uzgodnienia...

wyjazd myślę klasycznie o 9 z mushelki

no i kurva ta pogoda...zobaczymy, czy zamoczymy...

LC77

Wojna nie jest klimatyzowana, więc powinniśmy sprostać niedogodnościom klimatycznym.
Co do Kampy: jest świetna, jednak zalana i dojazd po dzisiejszych opadach raczej będzie niemożliwy.
Co do Autodromu:
1) Vietcong składa się niskiego drzewostanu oraz dołów, rowów i okopów co zmusza do częstego kontaktu z trawiastą powierzchnią co spowoduje szybkie przemoczenie odzieży.
2) Autodromowa Łąka posiada jeden wielki dół jednak nie ustawiliśmy tam znajdujących się nieopodal opon. Usiana jest gęstą wysoką trawą co spowoduje szybkie przemoczenie odzieży.

Co do Sosnówki: o ile dojazd jest dobry stanowi najlepsze miejsce do gry, przy złych warunkach atmosferycznych. Wysokie drzewa chronią przed deszczem i wiatrem a ściółka nie jest porośnięta tak dużą trawą jak Autodrom. Dodatkowo fragment lasu stanowią grube drzewa które są dobrą zasłoną.

klapek

Jeżeli ta pogoda się utrzyma... to niestety będę musiał zrezygnować.
14stego czerwca mam zabieg nosa ( przegroda ) i w przypadku choroby, kataru itp. długooczekiwany zabieg może się nie odbyć.
Mam nadzieję że zrozumiecie ;>

bass

Po tym co zobaczyłem dziś rano za oknem byliśmy na przechadzce z Milusiem jedynie w niedalekim pobliżu, nie podjąłem wyzwania, on też nie,ale z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzam, że nie wiele się w Lubskiej zmieniło. Deklaruję niniejszym chęć uczestnictwa w jutrzejszej wojnie pod warunkiem, że uda mi się położyć pierwszą warstwię farby.

NIEDOBRY PORUCZNIK

Ale Ty Misiek nie myślisz, my sie zastanawiamy gdzie tu grać bo niepogoda a Ty masz chatkę do odmalowania Smile

2 rundy w przedpokoju, po 1 w każdym innym pokoju i już masz pomalowane, możemy nawet wszyscy takimi samymi kulkami strzelać żeby był ładny efekt Smile

.

rodzermur

hehehe camo proponuję Very Happy

Marhev

1. maniek
2. rom
3. bober 99,99% (skaleczyłem się ostatnio...)
4. Niedobry Woytas (91.36%) proponuję kampę.
5. Siódemkowy Lucjusz (94,6 % -> rozwolnienie)
6. klapek
7. Ganda-lf
8. Bass ??? ;>
9. Marhev

susid

Nie chcę wam zaśmiecać wątku, ale na weekend zapowiadają ładną pogodę. A na dzisiejszą noc chujnię. Może zatem niedziela? W niedzielę mógłbym się pokusić o granie. A i może znajdą się inni, którzy się dopiszą do niedzieli.